Szczepionki oraz lekarstwa na Covid-19 są nadzieją na wygranie długiej i trudnej walki z pandemią. Niestety potrzebny jest nadal czas oraz środki finansowe – leki nie będą tanie, nie będą też dostępne za chwilę i od ręki. Ile jeszcze musimy czekać?
W tym artykule
Nowa nadzieja na wygraną walkę z koronawirusem
Walka z pandemią trwa, przybywa chorych i ofiar śmiertelnych. Koronawirus zbiera żniwo i atakuje już 4. fala. Mimo dostępnych szczepień nie są one ratunkiem z powodu zbyt małej liczby osób, które zdecydowały się je przyjąć. Nową nadzieję dają wiadomości na temat opracowywania leku na covid. Prace nadal trwają.
Możliwe, że po ustaniu obecnej fali wywołanej przez wariant Delta, koronawirus nie będzie już tak groźny. Tak też twierdzi Scott Gotlieb, były komisarz amerykańskiej Agencji Leków i Żywności. W jego opinii wirus nie wygaśnie, ale będzie znacznie mniejszym zagrożeniem dla naszego zdrowia i życia, nie będą konieczne masowe ograniczenia oraz lockdowny gospodarki.
Dwa nowe leki na covid-19: Molnupilavir i Paxlivir
Koncern Merck otrzymał już zgodę od brytyjskich władz na stosowanie leku Molnupilavir. Producent twierdzi, że to szansa, by zmniejszyć ryzyko ciężkiego przebiegu choroby aż o połowę. Następnie również koncern Pfizer ogłosił, że opracował preparat o nazwie Paxlivir, a jego testy wskazują jeszcze lepszą skuteczność w walce z Covidem – aż 89 procent.
Oznaczałoby to drastyczne zmniejszenie liczby hospitalizacji i zgonów. Jest też wygodny w zażywaniu i przechowywaniu, gdyż Paxlivir ma postać tabletek. Bardzo możliwe, że niebawem kolejne koncerny opracują podobne lekarstwa. Podobno Chińczycy również są bliscy sukcesu.
Tabletki w domowej apteczce?
Moglibyśmy trzymać je w pudełku z lekami, obok tabletek przeciwbólowych, rozkurczowych czy pastylek na ból gardła, a w razie potrzeby po nie sięgać. Gdy pojawią się objawy, a wynik testu będzie pozytywny, zamiast iść do szpitala, możliwe byłoby zażycie leku.
Kedy Paxlivir trafi do sprzedaży?
Jak zapowiedział prezes Pfizera, Albert Bourla, firma jeszcze przed końcem 2021 roku wyprodukuje 180 tysięcy opakowań leku. Z kolei w 2022 roku powinno trafić do sprzedaży od 50 do nawet 100 milionów leków, które pozwolą na kompleksową, kilkudniową terapię. Na ogólną dostępność leku nie można jednak jeszcze liczyć.
Kiedy leki na covid będą w Polsce?
Niemal sto krajów wyraziło chęć zakupu amerykańskich lekarstw, kolejne dopisują się do listy. Podobno Polska jest wśród krajów, które kontraktują lekarstwa na Covid – nie wiadomo jednak, które dokładnie. Zapewnienia Morawieckiego raczej nie dotyczyły niestety lekarstwa Pfizera. W pierwszych miesiącach na pewno leku będzie brakować. Planuje się, by były na początku dostępne głównie dla osób starszych i będących w grupie ryzyka, czyli dla osób z chorobami współistniejącymi.
fot. Surprising_Shots / Pixabay